
Pałac Kamieniec położony w Kotlinie Kłodzkiej odzyskuje blask po latach zaniedbań. Renowacji zabytku podjęli się nowi właściciele, którzy planują adaptację pałacu na cele hotelowe:
RN: Jak Państwo trafili do Pałacu Kamieniec? Czy był to przypadek, czy może podróż w poszukiwaniu rodzinnych historii?
9 lat temu po raz pierwszy przyjechaliśmy do Kotliny Kłodzkiej. Podczas jednego z wakacyjnych pobytów w 2007 roku zwiedzaliśmy zabytkowe pałace. Tak trafiliśmy do Kamieńca. Obrazek nie zachęcał. Udało nam się wejść do pałacu dzięki uprzejmości osoby, która opiekowała się obiektem na zlecenia ANR.
RN: Za decyzją o kupnie posiadłości stała racjonalna analiza czy raczej spontaniczny wybór?
W 2009 roku zaczęliśmy myśleć o inwestycji, a ponieważ regularnie zaglądaliśmy na stronę ANR dowiedzieliśmy się, że Kamieniec jest na sprzedaż. Przypomnieliśmy sobie wtedy o wizycie sprzed 2 lat i postanowiliśmy przyjrzeć się temu obiektowi bliżej. Kubatura pałacu wydawała się do zaakceptowania. Zdecydowanie mierzyliśmy siły na zamiary i jak na razie wszystko idzie po naszej myśli.
RN: Dlaczego akurat ten pałac zdecydowaliście się Państwo kupić?
Szukaliśmy zabytkowej nieruchomości w Kotlinie Kłodzkiej, ponieważ ten region nas urzekł i czuliśmy się tutaj bardzo dobrze.
RN: Co Państwa najbardziej zaskoczyło podczas renowacji zabytku?
Najbardziej zaskakujące było odkrycie 200-letniego listu, który pozostawał ukryty nad nadprożem jednych z drzwi. Dzięki niemu nawiązaliśmy kontakt z potomkiem związanym z autorem korespondencji. To było kolejne fascynujące przeżycie.
HN: Z czym mieliście Państwo największy kłopot podczas prac remontowych?
Sporo wysiłku wymagało pozbycie się wody z piwnicy. Zostały przeprowadzone ciężkie roboty izolacyjne i odprowadzające wodę. Zaskoczeniem było również odkrywanie stropów. Wstępne założenia dotyczące ilości legarów i belek do wymiany musieliśmy niestety szybko zweryfikować.
HN: Na jakim etapie prac są Państwo w tym momencie oraz jakie mają Państwa plany związane z adaptacją obiektu?
Remont rozpoczął się w 2011 roku. Po gruntownych pracach budowlanych, konstrukcyjnych i instalacyjnych, przyszedł czas na kładzenie tynków i remont elewacji. To wszystko już za nami. W chwili obecnej jesteśmy na etapie wykańczania wnętrz. Zaczęliśmy już malować, wybierać podłogi i wykładziny. Prace glazurnicze są na ukończeniu. Przed nami prace w ogrodzie, którego projekt będzie niebawem gotowy. Pozostanie jeszcze ogromna stodoła, ale to już kolejny etap.
Pałac przeznaczony jest na obiekt hotelowy. Chcemy stworzyć kameralny, domowy klimat wiejskiego pałacu zagubionego w urokliwym krajobrazie Kotliny Kłodzkiej.
RN: Jak oceniają Państwo współpracę z konserwatorem zabytków?
Współpraca przebiegła bardzo sprawnie. Ponieważ w pałacu zachowało się dosłownie kilka elementów dekoracji wewnętrznych zatem priorytetem stała się elewacja. Nasze wyobrażenie o jej przyszłym wyglądzie było zbieżne z opinią konserwatora. Bardzo szybko i sprawnie przechodziliśmy kolejne etapy zatwierdzania robót budowlano-renowacyjnych.
RN: Czy korzystają Państwo z dotacji państwowych, samorządowych czy unijnych? Jak oceniają Państwo współpracę z samorządem?
Niestety nasze starania o dopłaty z różnych funduszy nie przyniosły efektu. Nie byliśmy w stanie spełnić wszystkich wymogów. Poznaliśmy się z władzami gminy i mamy nadzieję rozwinąć współpracę szczególnie gdy obiekt zacznie funkcjonować. Chcielibyśmy aby renowacja pałacu przyczyniła się do rozwoju i integracji całej wsi Kamieniec.
RN: Gdybyśmy mogli cofnąć czas, to zdecydowaliby się Państwo jeszcze raz na podjęcietego wyzwania?
Zdecydowanie tak. To wielka przygoda i zupełnie inne wyzwania niż te, które podejmujemy na co dzień. To również ogromna satysfakcja, że możemy mieć swój wkład w podnoszenie z ruin fragmentu dziedzictwa Dolnego Śląska.
RN: Czy dołączyli Państwo do społeczności Polskiej Doliny Loary? Jak Państwo oceniają współpracę z organizacją PDL mającą na celu m.in. wsparcie inwestorów, którzy podejmują się renowacji obiektów zabytkowych na terenie Dolnego Śląska?
Gdy uruchomiliśmy nasz profil na Facebooku trafiliśmy przypadkowo na profil Polskiej Doliny Loary. Bardzo szybko nawiązaliśmy kontakt i rozpoczęliśmy wraz z PDL-em relację na żywo z renowacji pałacu. Społeczność PDL tworzą fantastyczni ludzie, do których dołączają tysiące pasjonatów takich jak my sami. Dzięki kontaktom z PDL odnaleźliśmy wnuka ostatniego właściciela Kamieńca, który udzielił nam wielu cennych informacji i przesłał archiwalne zdjęcia pałacu. Z przyjemnością oraz podziwem obserwujemy i włączamy się w rozwój PDL. Jesteśmy przekonani, że dzięki tej inicjatywie kolejne pałace Dolnego Śląska odzyskają dawny blask.
RN: Dziękujemy za rozmowę i życzymy realizacji wszystkich planów związanych z inwestycją!